Cisza przed burzą i nerwowe spoglądanie w aplikację z pogodą. Zapowiadane deszcze dokładnie na porę mojego spotkania z tą uroczą rodziną przeszły bokiem i mimo, że lekko powiało przedburzowym wiatrem, a z oddali dało się usłyszeć ze dwa grzmoty, to decyzja by nie przekładać sesji była lekko ryzykownym, ale strzałem w dziesiątkę! Mieliśmy świetne flow, piękne światło zachodzącego słońca i z tego co widać po buziach dziewczynek – przepyszne lody kraftowe!
Ta sesja to realizacja vouchera, który był prezentem od męża i dzieci dla wyjątkowej kobiety w ich życiu – mamy i żony – Danusi.
Przepiękne i rustykalne miejsce, to Restauracja Sielanka w Arciszewie. Dzięki uprzejmości właścicieli mogliśmy wykonać ten piękny, lifestylowy reportaż rodzinny na ich bajecznym terenie.
Zapraszam do obejrzenia wybranych kadrów.





































