W domu, w którym zamieszkał noworodek, panuje zawsze wyjątkowa atmosfera. W powietrzu unosi się miłość, troska, delikatność. Sercem całej rodziny staje się maleńki człowiek i jego potrzeby. Potrzeba bliskości, dotyku, utulenia. To piękne patrzeć z boku na rodziców, których zachwycają malutkie paluszki u dłoni i stóp, kiedy muśnięciem opuszka palca dotykają tyci nosek, kiedy podnoszą małe ciałko by wziąć w obięcia i pokazać, że są tuż obok, że wszystko jest w idealnym porządku. Równie wspaniale zobaczyć starsze dziecko w swojej nowej, niezwykłej roli – przewodnika, wkrótce kompana zabaw, najlepszego przyjaciela.
Zobaczcie krótką, domową opowieść, którą wysnuliśmy na zdjęciach z Małgosią, Jarkiem, Piotrusiem i maleńką Alinką.






















