Sierpień. Sopot.
Przyjaciółki Martyny zrobiły jej przepiękną niespodziankę z okazji jej wieczoru panieńskiego. Zorganizowały przyjęcie na sopockiej plaży, zadbały o cudowną atmosferę i… zaprosiły mnie do uwiecznienia ich wspólnych chwil. Fotografie są pamiątką na całe życie. Mam nadzieję, że te wyjątkowe kobiety będą je z przyjemnością oglądać za pięć, dziesięć i czterdzieści lat, mając w sobie tyle radości i uśmiechu jak tego pamiętnego wieczoru nad Bałtykiem. A co się działo potem… Wszystko zostaje już w sercach i pamięci dziewczyn.
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Bawcie się dobrze na weselu!













