Chciałam tu dziś napisać tekst, który wzruszy tę cudowną, pięcioosobową rodzinę. Tym razem jednak to ja zostałam wzruszona słowami, jakie napisała Dorota z okazji pierwszych urodzin swojej córki Ani: „Dziś mija rok odkąd nasz świat po raz trzeci wywrócił się do góry nogami. To był rok pełen emocji… przede wszystkim jeszcze większej bezgranicznej i bezwarunkowej MIŁOŚCI, ale i strachu przed samotnym porodem, niepohamowanych łez wzruszenia przy pierwszym ujrzeniu i dotyku, radości istnienia…”. Żaden rodzic nie ukrywa, że rodzicielstwo to największa lekcja przetrwania. To koktajl emocji wszelakich. Od radości, miłości, nieznanego dotąd szczęścia, poprzez złość, frustrację, smutek i niemoc. Ale rodzina to siła. Rodzina to coś o co warto walczyć, czemu warto poświęcić swój czas, swoje serce. Poznajcie wyjątkową piątkę, którą mogłam uwiecznić na zdjęciach rodzinnych z okazji roczku najmłodszej pociechy tej rodziny. Sto lat Aniu! Niech świat zawsze stoi przed Tobą z otwartymi ramionami.
































