Jesienią słoneczne dni to loteria. Jeszcze nie do końca wszystkie drzewa się ozłociły, ale z pewnością w powietrzu czuć jesienny chłód. Z moją rodzinką spotykamy się w okolicach Straszyna. Uwielbiam spoglądać na Was kiedy macie czas tylko dla siebie. Podczas sesji zwalniacie na chwilę i ten czas na jest tylko dla Was, dla waszej rodziny. Bez rozpraszaczy, bez pośpiechu, za to pełny miłości, szczerych uśmiechów i spontanicznych buziaków. Z Kasią i Mateuszem spotykam się po raz trzeci! To takie miłe, że do mnie wracacie, że razem budujemy Wasze wspomnienia. Często domowy pęd, praca, obowiązki nie pozwalają nam się w pełni cieszyć sobą, ale ten dzień był rewelacyjny. W końcu jesień pokazała spokojniejsze oblicze, bez deszczu, z przebłyskami słońca. Mam nadzieję, że będziecie do niego wracać w myślach i obrazach, które razem wyczarowaliśmy.
































